Brak odpowiedniej wtyczki Adobe Flash Player
ŚciągnijPytania w sprawach bieżących.
Dziękuję bardzo.
Szanowna Pani Marszałek! Pani Minister! Wysoka Izbo! Kontynuując temat ratownictwa, chcę powiedzieć, że faktycznie zespoły ratownictwa działają bardzo dobrze, sprawnie, w momencie gdy pacjent jest zagrożony, działają i przywożą właśnie tych pacjentów do szpitalnych oddziałów ratunkowych. Tam sygnalizowane są w różnych częściach kraju, a także obserwowane bezpośrednio w moim regionie problemy, które pojawiają się z kolei w szpitalach wieloprofilowych, w których strukturze jest szpitalny oddział ratunkowy.
W związku z tym zwracam się do pani minister z prośbą o odpowiedź na takie pytanie: Czy ministerstwo ma świadomość, że w szpitalach wieloprofilowych posiadających SOR-y jest hospitalizowanych wielokrotnie więcej pacjentów w stanach nagłego zagrożenia życia niż w szpitalach bez SOR? Niejednokrotnie szpitale posiadające izby przyjęć i zobowiązane do przyjmowania pacjentów całodobowo, w tym w stanach zagrożenia życia, i do dalszego leczenia odmawiają przyjęcia pacjenta, tłumacząc się permanentnie brakiem miejsc.
Należy mieć na uwadze fakt, że pacjent w stanie zagrożenia życia jest w diagnostyce, terapii pacjentem znacznie droższym, dlatego szpitale bez SOR starają się nie przyjmować ich z powodów ekonomicznych. Czy w związku z tym ministerstwo planuje poprawić finansowanie procedur związanych z leczeniem pacjentów w szpitalach wieloprofilowych posiadających SOR, w oddziałach tych szpitali, do których po ustabilizowaniu pacjenci muszą trafić, bo nie mogą być odesłani do domu? Aktualna sytuacja skutkuje przepełnieniem oddziałów stacjonarnych tych szpitali pacjentami w stanach nagłego zagrożenia życia i nie ma możliwości ich odesłania. Trafiają oni na łóżka na korytarzu, wielokrotnie brakuje również miejsc na korytarzach. Jaką ministerstwo widzi możliwość (Dzwonek) rozwiązania tej sytuacji? Dziękuję bardzo. (Oklaski)
Pytania w sprawach bieżących.
Szanowna Pani Marszałek! Szanowni Państwo! Oczywiście podzielamy pogląd, że pacjenci trafiający na szpitalne oddziały ratunkowe to są pacjenci, którzy bardzo często wymagają skomplikowanej diagnostyki i terapii, w związku z czym najczęściej generują najwyższe koszty. Część tych pacjentów po tej wstępnej diagnostyce i terapii opuszcza szpital i te koszty rzeczywiście obciążają szpitalne oddziały ratunkowe, natomiast część tych pacjentów, tych, którzy zostali przyjęci w szpitalnych oddziałach ratunkowych, zostaje przekierowywana na oddziały szpitalne. W związku z tym koszty, które są poniesione w oddziałach ratunkowych, są transferowane do oddziału właściwego, który kontynuuje proces leczenia danego pacjenta, i są rozliczane w koszcie hospitalizacji.
Jeżeli chodzi o sposób finansowania szpitalnych oddziałów ratunkowych, to jak już zapewne wiadomo, Narodowy Fundusz Zdrowia finansuje świadczenia w szpitalnym oddziale ratunkowym według ryczałtu dobowego. Przy ustalaniu tego ryczałtu dobowego bierzemy pod uwagę m.in. te aspekty, o których pani poseł mówiła, czyli liczbę pacjentów przyjmowanych w ciągu doby, rodzaj realizowanych procedur - przy droższych procedurach, które są wykonywane na rzecz pacjenta, te wskaźniki też są brane pod uwagę - jak również potencjał wykonawczy, czyli personel medyczny, wyposażenie, sprzęt, aparaturę medyczną, a także możliwości diagnostyczno-terapeutyczne. A więc przy ustalaniu ryczałtu dobowego na szpitalne oddziały ratunkowe uwzględniamy m.in. liczbę pacjentów i rodzaje procedur wykonywanych w szpitalnych oddziałach ratunkowych. Niemniej jednak zdajemy sobie sprawę, że te koszty w dużym tempie rosną, i rozważamy możliwość podwyższania ryczałtu dobowego.
Chciałabym podkreślić, że jeżeli chodzi o finansowanie szpitalnych oddziałów ratunkowych, to z roku na rok stawki rosną. I tak np. w 2015 r. średnia stawka dobowa w szpitalnym oddziale ratunkowym wynosiła 12 038 zł, a już w 2016 r. wzrosła o ponad 13%, o prawie 14%, bo wynosiła w kraju średnio 13 710 zł. W 2017 r. kolejny wzrost - o ok. 18%. Średnia stawka dobowa ryczałtu w szpitalnych oddziałach ratunkowych wynosiła 16 233 zł, a obecnie w 2019 r., średnia stawka dobowa ryczałtu wynosi 17 597 zł. Jak państwo widzicie, te nakłady wzrastają.
Jeżeli chodzi o finansowanie tych oddziałów, to w naszym kraju rozkłada się to w granicach... Maksymalna stawka dobowa ryczałtu dobowego w szpitalnym oddziale ratunkowym wynosi 40 319,56 zł. To jest SOR, który... Jest kilka SOR-ów, które właśnie na takim poziomie są finansowane. A minimalna stawka dobowa wynosi 6057 zł. Więc jak państwo widzicie, uwzględniamy aspekty, o których pani poseł mówi, niemniej jednak rozważamy możliwość jeszcze zwiększenia finansowania.
Chciałabym podkreślić, że również podejmujemy działania mające na celu poprawę organizacji pracy w szpitalnych oddziałach ratunkowych. Ostatnio została przyjęta przez Sejm zmiana dotycząca możliwości tworzenia czy ustanawiania ostrych i tępych dyżurów poprzez szpitale, które mają w swojej strukturze szpitalne oddziały ratunkowe. Oczywiście to jest możliwość, a nie obowiązek. Jeżeli w danym mieście istnieje kilka oddziałów ratunkowych, mogą one po uzgodnieniu z Narodowym Funduszem Zdrowia, z konsultantami wojewódzkimi, z wojewodą podjąć decyzję o naprzemiennych dyżurach, co może spowodować, że gotowość dobowa w tym szpitalu, który pełni tzw. tępy dyżur, może być niższa, więc koszty, chociażby koszty kadrowe, mogą być niższe. Natomiast rozważamy możliwość podwyższenia ryczałtu właśnie na dyżurach ostrych, bo wiadomo, że w tym szpitalu wówczas pojawi się więcej pacjentów.
Inna kwestia to jest kwestia nowego produktu, który został już w zasadzie przygotowany i opracowany w Ministerstwie Zdrowia, i będzie finansowany odrębnie przez Narodowy Fundusz Zdrowia. To jest transport międzyszpitalny. Do tej pory ten transport był finansowany w ramach pobytu pacjenta w szpitalu. Obecnie chcemy finansować go oddzielnie. Ten transport również może być wykorzystywany. Ponieważ on będzie musiał spełniać wymogi, jeżeli chodzi o wyposażenie techniczne i kadrowe, porównywalne z zespołami ratownictwa medycznego, w związku z powyższym będzie możliwość dyslokacji pewnych pacjentów. Jeżeli dany szpital nie ma możliwości udzielenia pewnych świadczeń czy nie ma aktualnie wolnych miejsc, będzie możliwość przewiezienia pacjenta nawet w ostrym stanie zagrożenia życia. W ostrym stanie może być możliwość przewiezienia do innego szpitala po to, aby dyslokować tych pacjentów, aby ci pacjenci nie musieli długo czekać na szpitalnych oddziałach ratunkowych.
Ponadto mamy zamiar wprowadzić od 1 października obowiązkowy triaż, czyli obowiązkową (Dzwonek) ocenę stanu zdrowia pacjenta, i ustalenie priorytetów w udzielaniu świadczeń. Mamy nadzieję, że dzięki temu procesowi segregacji pacjenci, którzy niekoniecznie muszą być przyjmowani w szpitalnych oddziałach ratunkowych, będą przekierowywani np. do nocnej pomocy lekarskiej, bo takie formy pracy funkcjonują w szpitalach. W związku z powyższym liczba pacjentów, która aktualnie znajduje się na SOR-ze, może ulec zmniejszeniu.
Tak że minister zdrowia podejmuje te działania. Dziękuję za tę uwagę, pani poseł, rozważamy różne możliwości, nie tylko zwiększenia finansowania, ale poprawy możliwości organizacji pracy, tak aby nasi pacjenci nie musieli czekać zbyt długo.
Pytania w sprawach bieżących.
Dobrze.
Dziękuję bardzo, pani minister.
Jeszcze chciałam dopytać, czy brana jest pod uwagę zmiana systemu finansowania szpitali wieloprofilowych, bo trzeba wziąć pod uwagę, że są tam duże koszty związane z utrzymaniem permanentnego dyżuru: diagnostyka, blok operacyjny, gotowość do operacji o każdej porze popołudnia i nocy. I utrzymywane np. są dyżury w tych oddziałach, gdzie nie ma wymogu przez NFZ, ale ze względu na to, że pacjenci trafiają na SOR, lekarze muszą być gotowi na oddziałach.
I teraz tak: jeśli chodzi o SOR, jak najbardziej zgadzam się z tym, że rośnie ryczałt, tylko jest ryczałt również w szpitalu. Pacjenci, którzy są przyjmowani na oddział SOR-u, nie są liczeni w ryczałcie SOR-u, a muszą się zmieścić w ryczałcie ogólnym, który szpital ma zakontraktowany z NFZ-etem, a nie ma wtedy możliwości przyjmowania pacjentów planowych. Stąd moja prośba, aby uwzględnić przy kolejnych działaniach właśnie (Dzwonek) ten element, tj. wzrost ryczałtu od pacjentów przyjętych w trybie nagłym. Dziękuję bardzo.
Pytania w sprawach bieżących.
Jeżeli chodzi o możliwość ograniczenia wymogów dyżurowych w poszczególnych szpitalach, szczególnie szpitalach wysokospecjalistycznych, to myślę, że możliwość tworzenia ostrych i tępych dyżurów daje możliwość ograniczenia liczby lekarzy dyżurujących w poszczególnych oddziałach szpitalnych czy też pracowniach, w przypadku jeżeli szpital nie będzie pełnił ostrego dyżuru. Więc tutaj widzimy pewne możliwości oszczędności. Natomiast w przypadku, jeżeli będzie - jeszcze raz powtarzam - miał ostry dyżur, przewidujemy możliwość zwiększenia tego ryczałtu, tak aby pokryć koszty zwiększonej gotowości.
Kwestia zwiększonej wyceny świadczeń w pozostałych oddziałach szpitalnych jest kwestią otwartą. Obecnie w Ministerstwie Zdrowia dyskutujemy nad tym. Są podwyższane wskaźniki rozliczania pewnych procedur. Chociażby ostatnio zostały podwyższona wycena świadczeń w zakresie interny czy chirurgii ogólnej. To powoduje, że ten ryczałt szpitalny również wzrasta. Oczywiście w Ministerstwie Zdrowia rozważamy możliwości podwyższenia finansowania innych rodzajów świadczeń. Prawdopodobnie od 1 lipca uda się to wprowadzić. Minister zdrowia z troską podchodzi do sygnałów płynących ze szpitali, które borykają się z problemami finansowymi, i rozważamy możliwości zwiększenia ich finansowania. (Oklaski)